Uwielbiam! Najlepsze są jeszcze ciepłe, pachnące kokosem, wystarczająco słodkie. Idealne do niedzielnej kawy, sobotniej herbaty, piątkowego kakao ;). Nie wiem czy tu potrzebna jest jeszcze jakakolwiek rekomendacja. Robi się je dość szybko i prosto. Przepis dostałam od znajomej. Polecam!
Kokosanki
- 50 g masła,
- 200 g wiórków kokosowych,
- 3/4 szkl. cukru,
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanek,
- 2 białka.
Masło rozpuścić w rondelku na małym ogniu. Następnie dosypać cukier i ciągle mieszając rozpuścić go. Dodać wiórki kokosowe, wymieszać i odstawić do ostygnięcia. Gdy masa nam ostygnie ubić białka na sztywną pianę. Dodać przesianą mąkę ziemniaczaną. Dodać białka do masy kokosowej i całość delikatnie wymieszać. Formować niedużej wielkości kulki i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec ok. 15-20 min. Smacznego!