Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Niedzielne drożdżowe ciasto z owocami

Brew samym sylwestrowym przepisom proponuję pyszne ciasto drożdżowe. Idealne do niedzielnej popołudniowej kawy czy herbaty. Duża ilość owoców powoduje, że placek nie jest suchy. Serdecznie zapraszam!



Składniki:
  • 3/4 szklanki letniego mleka
  • 5 dag drożdży
  • 2 szklanki mąki krupczatki
  • szklanka cukru pudru
  • 1/2 śmietany 18%
  • 4 żółtka
  • 1/2 kostki masła
  • wydrylowane wiśnie

W odrobinie ciepłego mleka rozprowadzamy drożdże, dodajemy łyżkę mąki i cukru i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby zaczyn podwoił objętość. W śmietanie rozprowadzamy żółtka. Mąkę należy przesiać. Do mąki dodajemy cukier, resztę mleka oraz śmietanę z żółtkami. Składniki wyrabiamy, dodajemy zaczyn i roztopione, letnie (ale nie gorące!) masło. Całość wyrabiamy, aż uzyskamy jednolitą, sprężystą masę. Odstawiamy w ciepłe miejsce i przykrywamy ściereczką aby wyrosło. Następnie wykładamy ciasto na wysmarowaną formę, układamy na nim owoce i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ciasto ok. 40 - 50 min w temperaturze 180 stopni. Smacznego!

Inspiracją był przepis w książce pani Ewy Aszkiewicz "Domowe wypieki. Ciasta i ciasteczka".

sobota, 29 grudnia 2012

Sylwestrowa sałatka pieczarkowo - jajeczna!

Sałatka jest pyszna! Polecam ją wszystkim tym, którzy "przejedli się" warzywną sałatką, która zapewne gości w każdym domu na święta. Wszystkie składniki należy bardzo drobno pokroić. Smacznego!


Sałatka pieczarkowo - jajeczna

Składniki:
  • 5 jaj
  • 500g pieczarek (masa po ewentualnym obraniu)
  • 2 nieduże marchewki
  • 2 nieduże ogórki kiszone
  • 2 średnie cebule
  • 2 łyżki majonezu
  • sól, pieprz do smaku

Jajka gotujemy na twardo. Pieczarki czyścimy, obieramy, drobno kroimy. Podsmażamy na oleju, dodając odrobinę soli i pieprzu (ja zastosowałam pieprz biały). Cebule obieramy, również bardzo drobno kroimy (ja wrzucam do malaksera ;) ) i podsmażamy na osobnej patelni. Przerzucamy wszystko do jednej miski i czekamy, aż odrobinę ostygnie. Marchewkę należy ugotować do miękkości. Drobno pokroić i dodać do pieczarek i cebuli. Jajka obieramy ze skorupek, kroimy. Podobnie robimy z ogórkami (ja ogórków nie obieram ze skórki). Wszystkie składniki mieszamy. Dodajemy majonez, sól i pieprz i ponownie mieszamy. Przed podaniem schłodzić w lodówce 2 godziny, aby składniki się przegryzły. Smacznego!


P.S. Mam nadzieję, że nowy wygląd bloga odpowiadać będzie moim Czytelnikom. :))

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Rumowy sernik z sera i mleka!

Jeden z lepszych serników jakie zdarzyło mi się jeść. Jest lekki i puszysty. Idealny nie tylko na święta!
Jeżeli chodzi o serniki to jest kilka warunków, aby upiec sernik idealny:
1. Ser mielimy sami. Żadnego mielonego sera z kubeczka!
2. Używamy dużych jaj. Koniecznie świeżych.
3. Nie wyjmujemy od razu sernika z piekarnika.
4. Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową.



Serdecznie zapraszam!

Sernik (przepis na dużą i przede wszystkim wysoką blaszkę)

Ciasto:
  • 3 żółtka (białek nie wyrzucać!)
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1/2 kostki masła
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z całości zagnieść ciasto i wylepić nim blaszkę.

Masa:
  • 75 dag twarogu
  • 2 budynie
  • 4 żółtka
  • 3 łyżki oleju
  • 1 i 1/4 szklanki cukru
  • 1 l mleka (odlać szklankę)
  • 1/2 aromatu rumowego
Ponadto 7 białek, wiórki kokosowe i 4 łyżki cukru.

Ser zmielić, wyłożyć do wysokiego naczynia. Dodać budyń, cukier. Miksować powoli dodając żółtka i olej. Następnie dodajemy powoli mleko. Całość wylać na przygotowane ciasto i pieczemy 50 min w temperaturze 200 stopni. W między czasie ubijamy pianę z białek. Dodajemy do niej cukier. Po upieczeniu zalewamy ciasto białkami i posypujemy obficie wiórkami kokosowymi. Wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy jeszcze ok. 10 minut. Smacznego!





Wszystkim, którzy tu zaglądają, życzę w tym szczególnym momencie, aby Święta nie były tylko czasem lenistwa i obżarstwa ;), ale również okresem pełnym uśmiechów, rozmów, wspólnych ciepłych chwil, na które w ciągu roku tak bardzo nie mamy czasu. Abyśmy te krótkie dwa dni spędzili rodzinnie, a nie przed telewizorem. Tego Wam życzę moi Drodzy!

piątek, 21 grudnia 2012

Paszteciki ze szpinakiem i serem camembert

Jak widać uwielbiam szpinak... I uwielbiam ciasto francuskie! Ciasto francuskie to jest coś co zawsze warto mieć w domu. Jest idealne, gdy ma się niezapowiedzianych gości. Albo samemu jest się niezapowiedzianym gościem ;). 

Składniki:
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 1 opakowanie szpinaku mrożonego (450g)
  • 1 ser pleśniowy typu camembert
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz
  • ok. 2 łyżki bułki tartej
W rondelku rozgrzać masło, dodać mrożony szpinak i mieszając co jakiś czas doprowadzić do tego, aby się cały rozmroził. W między czasie posiekać czosnek, a ciasto francuskie rozwinąć i pokroić na 8 części. Dodać do szpinaku czosnek, sól, pieprz oraz bułkę tartą - bułka tarta ma wchłonąć wodę, która może pozostać. Farsz pozostawić do ostygnięcia. Ser pokroić na plastry. Gdy szpinak przestygnie nałożyć na przygotowane ciasto francuskie po łyżce szpinaku oraz plaster sera. Zawinąć jak pierożki i piec ok 20 min w temperaturze 200 stopni. Te na zdjęciach były pieczone z termoobiegiem, lepsze wychodzą jednak pieczone "góra - dół". :)





Do tego pyszna herbata i nic już więcej mi nie trzeba ;).


czwartek, 20 grudnia 2012

Gdzie te Święta? Czyli świąteczne trufle czekoladowe

Choinka ubrana, jak co roku sztuczna. Prezenty kupione, zapakowane. Zapach pomarańczy, świeżo wypranych i powieszonych długich firan. W pokojach pachnie pastą do podłogi. Taką białą, pamiętającą czasy PRL-u. Coca-cola schowana w szafie razem z torbą łakoci. I gdzieś w tym wszystkim zgubiony już dawno sens Świąt. Tych Świąt. Świąt zrozumienia i radości. A nie humorzastych bab w Centrach Handlowych, dzieci, które już wszystko mają i chcą coraz więcej. Biegających w popłochu ludzi, kolejek w sklepach, mikołajów ze sztucznymi brodami. Czy dzieci jeszcze wierzą w Mikołaja?
Ja w tym okresie uciekam od ludzi, od miejsc, aby przeżyć to co powinno się przeżyć tak pięknie, tak szczerze. Obdarowuje bliskich uśmiechem, o którym na co dzień niestety zapominam. Patrzę przez okno, stojąc z kubkiem ciepłej herbaty. Dosładzam życie malinami. I wiem, że jedno co jest najważniejsze to to, że znów te Święta spędzę z Nimi...


A na osłodę dla wszystkich - pyszne trufle czekoladowe. Aby nasze życie choć na chwilę było tak słodkie jak one.

Czekoladowo - migdałowe trufle

Składniki:
  • 100 g śmietanki 30%
  • 60 g masła
  • 60 g płatków migdałowych
  • 15 - 20 g kawowego likieru orzechowego
  • 70 g mleka w proszku
  • 100 g mlecznej czekolady

Ponadto:
  • kakao
  • cukier puder

Masło rozpuścić w garnku i lekko ostudzić. Czekoladę pokruszyć/posiekać. Śmietankę zagotować. Wrzucić do śmietanki czekoladę i mieszać, aż powstanie masa. Dodać masło oraz płatki migdałowe. Dokładnie wymieszać. Powoli dodawać mleko w proszku oraz likier. Całość wymieszać, aby składniki się połączyły. Schłodzić  w lodówce przez ok. 1 - 2h, aż z powstałej masy będzie można formować kuleczki. Gotowe kuleczki obtoczyć w cukrze pudrze lub/i kakao. Przechowywać w lodówce.